Przetestowałam ja i chciałam powiedzieć parę słów od siebie na temat tego produktu.
Moja jest w kolorze 55 CORALIZE ME!
Pomadka jest rzeczywiście kremowa jak wiele dziewczyn pisało. Nie jest jednak bardzo kryjąca, powiedziałabym, że jest półprzezroczysta- co mi wcale nie przeszkadza, bo dzięki temu nie obciąża moich ust.
Kolejnym plusem jest to, że nie podkreśla suchych skórek, a nawet moim zdaniem nawilża wargi.
Zapach też jest bardzo przyjemny- słodki, przypomina mi kosmetyki z avonu z serii dla małych dziewczynek, czyli mój zapach z dzieciństwa :)
Kolor jest bardzo subtelny, idealny na co dzień. Zawiera srebrne drobinki, które są dosyć spore. Kiedy pierwszy raz pomalowałam nią usta przeraziłam się z powodu ilości brokatu. Po jakimś czasie drobinki przesunęły mi się i miałam je wokół ust. Wtedy trochę się zdenerwowałam :D
Po kilku aplikacjach drobinek ubyło, wygląda na to, że pierwsza warstwa była tak "nabrokacona". Teraz jest ok, drobinki są, ale w mniejszej ilości i nie wygląda to tak
tandetnie jak za pierwszym razem.
Kolor na ręce:
A tu na ustach:Planuje jeszcze kupić przynajmniej jedną szmineczkę z tej serii. No co? Nr 55 ma być samotna? ;)
śliczny kolor. a na ustach wygląda jeszcze lepiej :)
OdpowiedzUsuńps. Dodaję Cię do obserwowanych i zapraszam na moje rozdanie ("giveaway" po prawej stronie bloga, ) - do wygrania jest DROGOCENNY naszyjnik-serduszko, który bardzo by do Ciebie pasował :)
Poza tym byłoby mi szalenie miło, gdybyś zechciała również mnie obserwować..! Bardzo mi na tym zależy :)
chocarome.blogspot.com
mam ją, dokładnie 55 :) kocham ją mimo tego, jak piszesz, że jest nietrwała. ale za 9 zł można poszaleć z kolorami ;)
OdpowiedzUsuńhmmm... może się skuszę :)
OdpowiedzUsuńJa mam All about cupcake i po pierwszym wrażeniu, które było dość kiepskie, polubiłam ją :)
OdpowiedzUsuńUdało Ci się coś zdziałać z kwestii Ecotoolsów? :)
Zostałaś oTAGowana przeze mnie :) Zapraszam do odpowiedzi :)
OdpowiedzUsuńhttp://coralblush19.blogspot.com/
cześć :) otagowałam Twój blog w zabawie -pokaż jak mieszkają Twoje kosmetyki- mam nadzieję, że nie będziesz zła http://fashion-beauty-love.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńDzięki wielkie :) Zaproponowałabym pomoc z ecotoolsami, ale jeśli płaciłabym swoją kartą to nie uwzględniłoby zniżki - chyba, że Cię urządza taka opcja, to mogę się zaoferować :)
OdpowiedzUsuńJa nigdy nie miałam zadnej pomadki z essence
OdpowiedzUsuńKurcze ja nie lubię pomadek które mają brokat czy jakieś inne drobinki. Często szukam pomadek bez takich udziwnień i powiem Ci, że znalazłam tylko z firmy Manhattan. Większość niestety ma jakieś drobinki;/
OdpowiedzUsuń*anikowa101- dziękuję :)
OdpowiedzUsuń*Pralinka- dziękuję
*marczens- całkowicie się z Tobą zgadzam :)
*Ewelina- spróbuj, naprawdę wato! ;)
*Yasminella- to jest moja pierwsza pomadka z tej firmy, ale jestem zadowolona, planuje zakupić kolejne kolory :)
*GoodForYou- ten odcień akurat ma spore drobinki, także Tobie nie polecam. A patrzyłaś kolor 52 oraz 53? Nie wiem czy są do końca matowe, ale jeśli mają drobinki to bardzo, bardzo subtelne.
Czegoś w tym rodzaju szukałam :)
OdpowiedzUsuń