Mam w swoim zbiorze kilka kosmetyków, które "leżą". Może byłby ktoś zainteresowany, piszcie na doma.123@buziaczek.pl :)
1. L'oreal, Color Riche, nr 164
Użyta kilka razy, nie podpasował mi kolor.
2. Bell, , Pomadka do ust, nr 125
Taka sama sytuacja jak wyżej :)
3. Rimmel, Duo Eye Shadow, nr 620 Pink Fever
W swoim zbiorze mam już odpowiedniki tych kolorów. Nie są matowe, powiedziałabym, że satynowe.
4.Euphora (Paese), maskara wydłużająca z jedwabnymi mikrowłóknami. NOWA!
Maskara nie była otwierana, ponieważ mam taką samą z wymianki i daję możliwość przetestowania jej komuś innemu :)
5.Carmex wiśniowy NOWY!
Mam taki sam zaczęty i nie chce, żeby się zmarnował ;)
6. Ados, Extra Long Lasting, nr 514
Użyty raz.
7. Miss sporty, nr 330
Również użyty raz.
Do paczki mogę dorzucić coś z biżuterii np.
Czekam na propozycje! ;)
Cz.
niedziela, 25 września 2011
niedziela, 18 września 2011
Zakupy z ostatnich kilku tygodni: ciuchy i dodatki
Tak jak zapowiedziałam dzisiaj zakupy ciuchowo-dodatkowe! :) Większość rzeczy zakupiłam w Toruniu ;))
Po pierwsze szara koszula w groszki z Housa. Dłuższa, wiązana w talii. Guziczki i inne elementy są w kolorze starego srebra :) Kosztowała 59,90zł albo 59,99zł :D
Drugim ciuszkiem jest granatowy sweterek z Reserved kupiony za 49,99zł. Zwykły, klasyczny :) Przyda się na uczelnie! Podobają mi się w nim rękawki, które są wykończone guzikami ;)
I biżuteria:
Ostatnio ma fazę na złoto :D Bardzo mi się podoba do opalonej skóry!
A dokladniej:
Bransoletka z Housa. Każdy sznureczek można nosić oddzielnie, albo wszystkie razem :) Kosztowała 14,99zł! Na zdjęciu razem z inną bransoletką, którą ostatnio noszę non stop i w ogóle nie zdejmuje ;D
Naszyjnik z I am, koniczynki :) Kosztował 24,90zł
Jestem w nim zakochana! ;) Mam nadzieję, że przyniesie szczęście :D
To tyle :) Wybaczcie za zdjęcia, próbowałam zrobić jakieś sensowne, ale średnio mi to wyszło ;D
Cz.
Po pierwsze szara koszula w groszki z Housa. Dłuższa, wiązana w talii. Guziczki i inne elementy są w kolorze starego srebra :) Kosztowała 59,90zł albo 59,99zł :D
Drugim ciuszkiem jest granatowy sweterek z Reserved kupiony za 49,99zł. Zwykły, klasyczny :) Przyda się na uczelnie! Podobają mi się w nim rękawki, które są wykończone guzikami ;)
I biżuteria:
Ostatnio ma fazę na złoto :D Bardzo mi się podoba do opalonej skóry!
A dokladniej:
Bransoletka z Housa. Każdy sznureczek można nosić oddzielnie, albo wszystkie razem :) Kosztowała 14,99zł! Na zdjęciu razem z inną bransoletką, którą ostatnio noszę non stop i w ogóle nie zdejmuje ;D
Naszyjnik z I am, koniczynki :) Kosztował 24,90zł
Jestem w nim zakochana! ;) Mam nadzieję, że przyniesie szczęście :D
To tyle :) Wybaczcie za zdjęcia, próbowałam zrobić jakieś sensowne, ale średnio mi to wyszło ;D
Cz.
środa, 14 września 2011
Zakupy i zdobycze z ostatnich kilku tygodni: kosmetyki
Przepraszam, że tak długo nie było nowej notki! Problemy techniczne- nie miałam aparatu. :(
Już jest ok, dlatego powracam z zakupami i zdobyczami ostatnich tygodni! :)
Na pierwszy rzut lakiery z Catrice:
Dwie ostatnie rzeczy to "zdobycze" :)
*Wszystkie zdjęcia można powiększyć, wystarczy na nie kliknąć :) Konkretne nazwy/numerki umieściłam na zdjęciach.*
W kolejnej notce pokaże zakupy ciuchowo-dodatkowe ;)
Cz.
Już jest ok, dlatego powracam z zakupami i zdobyczami ostatnich tygodni! :)
Na pierwszy rzut lakiery z Catrice:
Niebieski kolor jest niesamowity! Jest bardzo kryjący- wystarczy jedna warstwa :) Koszt to 9,99zł
Zaskoczona pierwszym lakierem skusiłam się na następny- jagodowy (w rzeczywistości jest ciemniejszy niż na zdjęciu), znalazłam go przecenionego w koszyku za 7,49zł. Niestety ten drugi nie jest tak kryjący jak niebieski, potrzebne są dwie warstwy. Dwa cienie:
Catrice- piękny liliowy fiolet! Również był przeceniony.
Essence z limitowanki BB, cień w kremie w kolorze brązowo-złotym :) Śliczny!Dwie ostatnie rzeczy to "zdobycze" :)
Korektor pod oczy MAC dostałam od siostry jako prezent urodzinowy ;) Ona ma taki sam, także kolor mogłam sobie wcześniej u niej sprawdzić, a że mi podpasował i jej podbierałam to mi go sprawiła :) Najlepiej kryjący płynny korektor jaki używałam!
Tusz z Clinique miniaturka, zdobyty podczas sephorowskiej akcji wymiany starego tuszu ;) Jeszcze go nie używałam. *Wszystkie zdjęcia można powiększyć, wystarczy na nie kliknąć :) Konkretne nazwy/numerki umieściłam na zdjęciach.*
W kolejnej notce pokaże zakupy ciuchowo-dodatkowe ;)
Cz.
Subskrybuj:
Posty (Atom)